katowice.repertuary.pl
Film

Piekło (2005)

L' Enfer
Reżyseria: Danis Tanovic

Repertuar filmu "Piekło (2005)" w Katowicach

Brak repertuaru dla filmu "Piekło (2005)" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Piekło (2005)
Tytuł oryginalny: L' Enfer
Czas trwania: 98 min.
Produkcja: Francja , 2005
Gatunek: dramat
Premiera: 10 marca 2006
Dystrybutor filmu: Monolith Plus

Reżyseria: Danis Tanovic
Obsada: Emmanuelle Beart, Karin Viard, Marie Gillain

Zwolniony z więzienia mężczyzna wdaje się w ostrą kłótnię z żoną. Ich trzy córki będą świadkami tragedii, do której dojdzie w wyniku sprzeczki. To wydarzenie zaważy na ich późniejszym dorosłym życiu... Mija 20 lat. Poznajemy obecne życie trzech sióstr (Sophie, Céline i Anne), w którym nie potrafią utrzymać więzi rodzinnych. Próbują poradzić sobie z problemami uczuciowymi.

tekst: ARS


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 1457 razy. | Oceń film
Ocena IMDb©: Piekło (2005) on IMDb

Wasze opinie

bongos13 29. września 2006, 21:49

Najlepszy film Kieślowskiego
Uważam, że film jest o wiele lepszy niż "niebo" Kieślowskiego. Nie chodzi tu przecież o przewidywalność akcji, czy jej tempo. Film dla mnie pokazuje tę jedną niepodważalną prawdę - piekło jest tam, gdzie nie ma miłości, albo jest ona mylona z czym innym. Oczywiście takie przesłanie łatwo przekazać w sposób banalny, uczynić truizmem, ale w tym filnie zostało ono podane z całym realizmem życia i dramatów człowieka - człowieka, który szuka miłości, a nie potrafił jej znaleźć, więcej, cierpi z tego powodu i doświadcza piekła. Doświadcza piekła, bo oddalił się od jedynej prawdziwej MIŁOŚCI.

ada 29. kwietnia 2006, 16:40

Świetny
Uwazny widz moze dostrzec głebie tego wspaniałego filmu!Daje do myslenia,polecam dla madrych,epatycznych i inteligentych ludzi!

filmożerca 23. marca 2006, 17:40

FILM MOŻE ROZCZAROWAĆ
osoby, które nastawiają się na wielkie kino Kieślowskiego. Od początku towarzyszy napięcie oczekiwania na ..... no właśnie trudno sformułowac na co ? Niestety wszystkich mających podobne odczucia czeka rozczarowanie i ... koniec filmu. Osobiscie nie polecam - można pojśc jedynie dla lekcji poglądowej i konfrontacji z dziełami Kieślowskiego i Piesiewicza.

aga 21. marca 2006, 18:45

genialny
przepiekny film.

drw 20. marca 2006, 22:02

dobry
Spodziewałam się czegoś więcej po obejrzeniu "nieba", film dobry i ciekawy wątek choć wydaje się zbyt oklepany. FIlmów o tej tematyce było już sporo a w tym choć ujęcie tematu było trafne to jednak brakło mi czegoś odkrywczego. Bardzo interesowałam się pod wieloma względami tematyką zdrady i może dlatego w filmie nie odkryłam niczego nowego. POtwierdził tylko moje wcześniejsze spojrzenie na dany temat.

lopol 15. marca 2006, 15:51

nic specjalnego...no i jeszcze takie zakończenie
spodziewałem sie czegoś wiecej.niebo było o wiele lepsze i głębsze. nie odebrałem w tym filmie emocji jakoś nie trafiały do mnie.film mi się ciągnął.. nie porywał nie zaskakiwał boje sie powiedziec przynudzał ale chyba tak było. słabo narysowany związek miedzy przeszlością a terażniejszoscia. miałem poczucie braku spójności akcji - szczególnie w początkowej fazie filmu.

turkusowy_majonez 15. marca 2006, 10:25

totalne rozczarowanie!
Film "Piekło" kompletnie mnie rozczarował. Nie tyle scenariusz co realizacja, dlatego w samą historię nie będę wnikać.
W moim odczuciu film jest bardzo przeestetyzowany, począwszy od kompozycji kadrów, gdzie wszystko co istotne umieszczone zostało w centrum, mdła synchronia, zbytnia czytelność, brak tajemnicy, wszystko jak na talerzu, bez wiary w widza, z jakimiś przenaiwnymi wstawkami z dawnego Kieślowskiego (a to pszczólka się topi w szklance, a to w samą porę deszcz). Jakieś śmieszne sztuczki. (Kto podpowie skąd scena z babcią próbującą dosięgnąć do kosza na śmieci?) Przestrzeń filmu ogranicza się do tego co widać, nic nie jest w stanie zaskoczyć, nic nie czai się poza kadrem, nie ma poza kadrem przestrzeni, tak ważnej dla Kieślowskiego. Historia przez to bardzo jest czytelna, rozwiązania kolejnych scen nasuwają się same i cóż z tego? To nie film, po którym chciałabym spodziewać się tylu jednoznaczności. Postaci są jednowymiarowe - matkę dziewcząt powinien grać ktoś zupełnie inny! Sympatie, czy antypatie które czuje się do bohaterów filmu, w miarę rozwinięcia akcji w ogóle sie nie zmieniają, reżyser nie daje widzowi do tego pretekstu.
Bardzo brakuje mi w tym filmie potencjalności, czegoś zamiast, czegoś pomiędzy...

Wzburzonam i rozczarowanam jest!

Fot 13. marca 2006, 17:10

Ciekawy od poczatku do końca.
Wciagająca akcjia, oglada sie go z ciekawościa od poczatku do końca.

Beth 13. marca 2006, 9:26

Dobry!
Film naprawdę dobry! Różne osobowości i typy charakteru ale wspólne źródło niepowodzeń! Powiedziałabym...samo życie. Film daje wiele powodów do namysłu;-)

yumiyoshi 12. marca 2006, 22:53

O kobietach
Mocny, trafny, precyzyjny film. Warto.

hancia 11. marca 2006, 23:17

re we la cja
film cudowny, dopracowany w najdrobniejszych szczegółach, z piękną muzyką i ujęciami zatykającymi dech - a jednocześnie z przewrotną fabułą i trzymającą w niepewności akcją

bezsenność z Krakowa 9. marca 2006, 1:33

czy ja wiem
może się wybiore, ale teraz to spać iść trzeba.

MySz 7. marca 2006, 13:55

Długo czekałem na ten film i nie zawiodłem się
Po pierwsze: sam film jest rewelacyjny pod względem technicznym - prawdziwa uczta dla miłośników pięknych ujęć, klimatycznych scen i świetnej gry aktorskiej.
Po drugie: warto obejrzeć najpierw "Niebo”, bowiem samo "Piekło" może być wyrwane z kontekstu nie ze względu na fabułę (oba filmy pod tym względem są zupełnie niezależne) lecz ze względu na tematykę poruszoną przez całą trylogię (choć oczywiście "Czyśćca" jeszcze nie zobaczymy). Bardzo ważne w odbiorze obu filmów jest pojęcie Boga jako Miłości i przez ten pryzmat tytułowego: Nieba i Piekła.
Dla mnie film genialny (lepszy od rewelacyjnego Nieba).

jjjjjj 7. marca 2006, 9:36

no zobaczymy .....
http://s6.bitefight.pl/c.php?u id=36444

ola 6. marca 2006, 11:56

wrażeń nie ma, jeszcze nie widziałam...
...ale proszę się nie dziwić że film wydaje się być hołdem dla Kieślowskiego, czy też że jego ducha czuć, skoro to on z Pisiewiczem scenariusz napisał! Jeszcze została jedna część tej trylogii - było Niebo (z Cate Blanchett), teraz Piekło - zostaje Czyściec. Ciekawe, kiedyż się go doczekamy :-).

tagm 25. lutego 2006, 1:15

melancholia
atmosfera nowego kina francuskiego wciąż się utrzymuje. coś w rodzaju tribute to kieślowski? i tak jest. pamiętacie babcię z butelką w kolorach?

słoń 20. lutego 2006, 19:12

tylko mnie kochaj
jest to bardzo ciekawy i romantyczny film.

Dodaj nowy komentarz Piekło (2005)

Twoja opinia o filmie: