Katowice. katowice.repertuary.pl

Wasze hity

Aviator

The Aviator
Reżyseria: Martin Scorsese

Idź do: repertuar kin | opis i szczegóły | trailer | opinie

Repertuar filmu "Aviator" w Katowicach

Brak repertuaru dla filmu "Aviator" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Tytuł oryginalny: The Aviator
Czas trwania: 170 min.
Produkcja: USA , 2004
Premiera: 18 lutego 2005
Dystrybutor filmu: Vision

Reżyseria: Martin Scorsese
Obsada: Leonardo DiCaprio, Cate Blanchett, Kate Beckinsale

Historia życia Howarda Hughesa, milionera, producenta filmowego, którego największą miłością były samoloty i kobiety. Jego kochankami były m.in. Ava Gardner i Katherine Hepburn.

Reż. Martin Scorsese (Gangi Nowego Jorku, Wściekły byk, Taksówkarz),
Obsada: Leonardo DiCaprio (Titanic, Gangi Nowego Jorku, Złap mnie jeśli potrafisz), Cate Blanchette (Utalentowany Pan Ripley, Elizabeth), Kate Beckinsale (Pearl Harbor, Underworld, Van Helsing).

Howard Hughes jest jedną z najbardziej ekscytujących postaci XX wieku. Był kwintesencją "american dream" &amp, genialny wynalazca, milioner z żyłką do interesów, czarujący producent filmowy i wreszcie - nadzwyczaj przystojny kobieciarz. Sam jednak uważał się przede wszystkim za lotnika. W filmie AVIATOR reżyser Martin Scorsese skupia się na najbardziej twórczym etapie życia Howarda Hughesa (w tej roli Leonardo DiCaprio). Wtedy właśnie Hughes rozwijał pionierskie działania w zakresie swoich dwóch wielkich pasji latania i filmu. Był to czas realizacji jego najśmielszych i najbardziej nieprawdopodobnych pomysłów, czas wielu burzliwych romansów i brutalnych przepychanek z korporacjami. Wtedy też Howard Hughes, człowiek o wielkich ambicjach, po raz pierwszy zetknął się z ceną sławy, bogactwa i własnej obsesji - perfekcjonizmu. Howard Hughes w wieku 20 lat podjął decyzję, by odziedziczoną po ojcu fortunę przeznaczyć na film "Aniołowie piekieł" ("Hells's Angels") opowiadający o walkach powietrznych z czasów pierwszej wojny światowej. Opierając się systemowi obowiązującemu w Hollywood jako producent niezależny postanowił zrobić film po swojemu. Zatrudnił brawurowych lotników kaskaderów, zaprojektował specjalne samoloty i podniósł budżet filmu do kolosalnych sum. Ale to właśnie "Aniołowie piekieł" przeniosły dziecinnego wciąż Hughesa ze świata posiadaczy fortun do świata prawdziwych gwiazd. Po założeniu wytwórni lotniczej Hughes Aircraft Company i biciu kolejnych rekordów prędkości, Hughes stał się najsłynniejszym amerykańskim pilotem od czasów Charlesa Lindbergha. Stał się wręcz postacią mityczną, którą podsycała aura tajemniczości i nieodparty czar.

Zdobywca 3 Złotych Globów w szczególnie ważnych kategoriach:
- jako najlepszy film dramatyczny
- za najlepszą główną rolę męską, Leonardo Di Caprio
- za najlepszą muzykę, Howard Shore.

Średnia ocena: 5.0
rating 5.0

Oceniono 1918 razy. | Oceń film

Wasze opinie

patty 26. grudnia 2005, 18:23

taaa....
Bardzo długi, bardzo nudny...przereklamowany. Może nie TOTALNE dno, ale...Jedyną motywacją może być chęć poznania życia bohatera. Ja takiej nie miałam więc mi się nie podobało...

mycha 26. grudnia 2005, 16:49

długo pozostaje w pamięci:)
jak dla mnie film jest świetny!!!:)większość osob mowi ze to dno itp. ale mi się bardzo podobał! tylko to zakończenie..takie troche niebardzo.dobre efekty specjalne,świetni aktorzy...warto zobaczyć ten film.

Sorayah 20. sierpnia 2005, 16:52

Poruszający film, wspaniale zagrana postać przez Loenardo DiCaprio
Przeczytałam wcześniejsze opinie i dziwię się im. Film jest doskonały, świetnie zagrany szczególnie główny bohater. Po obejrzeniu długo zostaje w pamięci. Niesamowita postać Howarda Hughes. Jeżeli ktos szuka taniej, banalnej rozrywki, powinien chodzić na innego rodzaju filmy. Uważam, że nie zmarnowałąm czasu na obejrzenie go i o spaniu nie ma mowy. Chylę czoło przed panem Martinem Scorsese.

nika 21. maja 2005, 13:28

nie podobało mi się totalnie:/
Tragedia, tragedia i jescze raz tragedia...tak starsznie nudny film,że nie wiedziałam co w tym kinie mam ze sobą zrobić. Leżałam, próbowałam spac i nie dało się bo za głośno:/ Początek do bani, w środku wkreciłam sie ale tylko na jakie 10 min a potem dalsza część szkoda gadać. Wyszłam przed końcem jakieś 12-20 min bo na prawde aj jesrtem wytrzymała ale to mi sie nie podobało!!

Ola 13. kwietnia 2005, 10:44

Lekko przynudzali
Zasnęłam w połowie. Podobno sie jakoś rozkręcił po dwóch godzinach... Ale nawet nie takie złe. Czasem był śmieszny...

Mańka 23. marca 2005, 13:57

I jeszcze jedno
Proszę nie obrażać Leo i nie nazywać go gejem, bo wielu z was nie dorasta mu nawet do pięt

Mańka 23. marca 2005, 13:48

Było supcio
Uważam, że Aviator to naprawdę super produkcja, a ten kto uważa go za nudne i głupie poprostu go nie zrozumiał, a szkoda

milk@ 17. marca 2005, 21:52

nuuudyyyy
Kampania reklamowa i nominacje tego filmu do "Oscara" sprawiły, że pełna nadzieji zakupiłam bilet na popołudniowy seans. Rozochocona zasiadłam w fotelu czekając na początek filmu a kiedy się wreszcie zaczął strasznie się zawiodłam
:( . Nagle zostajemy osadzeni w wirze zdarzeń. Akcja nie jest płynna, nie znający biografii Hugehsa mogli czuć się jakby czytali książkę, gdzie co chwila brakuje jakiejś kartki. W trakcie projekci usłyszłam głos jak ktoś mówił: "czytałaś recenzję bo nie rozmumiem o co w tym chodzi". Realizatorzy umniejszyli znacznie zasługi Hughesa jako wspaniałego lotnika i projektanta samolotów, został przedstawiony jako szleniec, który realizuje swe obłąkane wizje. Nudne sceny przeciągane są do ostateczności za to ciekawe bardzo ukrócone( a może to tylko wrażenie?) Jedyna co podobało mi się w filmie to gra Leonarda DiCaprio, dla której jestem pełna podziwu. pozdrawiam

alina 13. marca 2005, 23:52

TyrAel
ty za to masz brata ktory cie w tylek harata :)

ja 12. marca 2005, 9:32

5/10
Niestety sam pomysł reżysera mi się nie podoba, nie lubię tego Aktora który gra główną role... pozatym jak on mógł dostać 5 oskarów a 11 nominacji... Jak ktoś chce to niech idzie... Mnie się nie podobał.

Rose 12. marca 2005, 0:47

Ni z gruszki ni z pietruszki
Słowacki wielkim poetą był, bo... O przepraszam, to nie ta historia. ;)
Ładne zdjęcia, ładna muzyka, ładne aktorstwo (chociaż Kasia Blanchett lekko przesadziła z akcentem Katharine Hepburn), dobry montaż i tak dalej... Tylko historia jakaś taka kulawa... i niedokończona... niepełna... Jesteśmy wrzuceni znienacka w czyjś środek życia, a po trzech godzinach pobytu, równie niespodziewanie opuszczamy naszego bohatera. Film bez początku i końca.
Średni. Delikatnie mówiąc...

mikeesz 11. marca 2005, 14:20

problemy z zasypianiem
Proponuję film osobą, które cierpią na bezsenność

Sajgon 9. marca 2005, 9:28

Re: o multikinie
Generalnie nie lubię multipleksów. Byłem parę razy w Multikinie z ciekawości, w Cinema City nigdy. Te kina nie mają duszy. O wiele bardziej cenię sobie ARS (zwłaszcza Kiniarnię) i Barany, multipleksy omijając szerokim łukiem.

L@ry 9. marca 2005, 6:50

a
Ludzie ide na to z matką do kina mam 14 lat jak myślicie moge czy nie. Może ona stwierdzić że nie dla dzieci jak przez pół filmu się p.... wkońcu to forum

BM 8. marca 2005, 9:17

O multikinie
Szkoda ze nie ma miejsca tez na ocene kin. Wczoraj ogladalem aviatora... i ni z gruszki ni z pietruszki wszedl kontroler i zaczal sprawdzac bilety w polowie seansu... Ciemno trudno znalezc bilet, ale na to tez znalezli sposob... latarke! Kazdy na sali zaczal szukac biletow... reszte zostawiam waszej wyobrazni. Do tego nie rozumiem jak przez bite 20 minut mozna puszczac reklamy! Mam pomysl, zeby jednak reklamy dodatkowo puszczac w trakcie filmu! eh...

groszek 7. marca 2005, 23:13

slabiutki
nudno po prostu, dlugo i nieciekawie niestety ogladasz i ani cie to grzeje ani ziebi co sie na ekranie dzieje, kolo tego filmy przechodzi sie obok po prostu

sid 7. marca 2005, 21:45

-.- -.- -.- -.- -.- -.-
Ta. Po obejzenie zapowiedzi stwierdzilem ze powinienem obejzec ten film. Nawet nie wiecie jak sie zawiodlem. Wylaczylem go po godzinie ogladania:p btw. Glówną rolę kobieca gra 40 letni jeszczur, a o DiCaprio juz nie wspominam

TyrAel 7. marca 2005, 14:36

oj ALINA
zaloze sie ze masz dwoch tatusiow a sama na drugie masz Miriam.
p.s. po same.

widz 6. marca 2005, 13:21

PORAŻKA.......DNO...........K icha
porażka.....dno.....zwała nie mała.....ludzie nie idzcie na ten porazajacy głupota film.....kicha.Od bardzo dawna nie widzialem takiej beznadzieji....żal mi kasy tylko i czasu.

jaffa 6. marca 2005, 12:55

KOMPLETNE DNO!!!!
Nie polecam tego filmu....naprawde!!!Pozytywne opinie są od ludzi których fascynuje hollywodzka GŁUPOTA.Kiła,KUPA,chaotyczny,GŁU PI najzwyczajniej głupi.Szkoda kasy!!! i czasu.