Weiser

Reżyseria: Wojciech Marczewski

Idź do: repertuar kin | opis i szczegóły | trailer | opinie

Repertuar filmu "Weiser" w Katowicach

Brak repertuaru dla filmu "Weiser" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Czas trwania: 95 min.
Produkcja: Polska/Szwajcaria/Niemcy , 2000
Premiera: 19 stycznia 2001

Reżyseria: Wojciech Marczewski
Obsada: Marek Kondrat, Krystyna Janda, Zbigniew Zamachowski

Paweł, główny bohater filmu wraca po trzydziestu latach do wydarzeń z dzieciństwa, kiedy był pod wielkim wpływem kolegi Dawida Weisera, mającego nadnaturalne zdolności. Nie potrafi zapomnieć ani zrozumieć wypadków, których był świadkiem jako dziecko, więc przeprowadza na własną rękę śledztwo. Jednak nie znajduje jednoznacznej i oczywistej odpowiedzi. Próba dotarcia do prawdy, powoli staje się obsesją bohatera.

Średnia ocena: 5.0
rating 5.0

Oceniono 1739 razy. | Oceń film

Wasze opinie

kapitol 28. maja 2001, 0:11

nudny, prawie wogole nie ma akcji, nie polecam, szkoda kasy :(

nordyk 2. marca 2001, 21:41

piękne zdjęcia w pięknym filmie, no i ta śliczna tluściutka dziewczynka...
Dobry, a jak nasze warunki to nawet bardzo dobry.

titus 24. lutego 2001, 2:02

zagubiony
Nie wiem kto bardziej zagubiony pozostał po tym filmie: Marek Kondrat, którego widzimy w ostatnim ujęciu czy ja. Trudno ocenić ten film. Zwłaszcza z perspektywy książki, która jest podobno doskonała. Dla mnie to przeciętny film, i gdyby nie nazwisko Kondrat, Janda, Huelle, Marczewski ten film byłby kolejnym polskim filmem. Daleko do bajkowości Kieślowskiego czy inteligencji Zanussiego. Nie podobały mi się zdjęcia ani muzyka. Może miałem zły dzień?

kinoman 21. lutego 2001, 16:57

genialny, najlepszy film jaki widziałem od lat

Krzysiek 21. lutego 2001, 11:36

Super premiera - na drugi raz radzę zabrać własne krzesło!!!
Super premiera - na drugi raz radzę zabrać własne krzesło!!!

sarastro 15. lutego 2001, 21:48

wybuchowy !!!
Swietne zdjecia.
Doborowa obsada !-szczegolnie dzieci(patrz Szymek!!)
Wydaje mi sie, ze nie ma takiego filmu z
Kondratem, gdzie nie byloby jakiegos wybuchu!

pepe 9. lutego 2001, 9:00

Taki sobie.
początek filmu zapowiada się interesująco. Ale powtarzana do znudzenia scena z tunelem działa dość deprymująca. Mniej więcej od połowy filmu można już się zorientować że film nie ma zakończenia i akcja praktycznie ustaje. Szkoda bo początek był dość interesujący.